Dr. JOE VITALE, amerykański multimilioner,
ujawnia swoje NAJSKRYTSZE TAJEMNICE
Książka, której opis czytasz, jest najbardziej prywatnym dziełem w dorobku amerykańskiego multimilionera i pisarza - Joe Vitale. Żadna inna nie ukazuje drogi, przez którą przeszedł aż do momentu, w którym jest obecnie. Zanim stał się cenionym autorem i mówcą, uzbierał ogromny bagaż doświadczeń podsyłanych przez los z różnymi intencjami.
Jak wybrnął z najtrudniejszych sytuacji? Co sprawiło, że jest tym, kim jest, i z osoby bezdomnej, szukającej sensu w życiu stał się człowiekiem sukcesu? O tym wszystkim zdecydował się opowiedzieć Joe w swojej autobiograficznej powieści, nad której wydaniem bardzo długo się zastanawiał.
Specjalnie dla polskich Czytelników, Joe Vitale opowiada o swojej najbardziej intymnej i osobistej książce.
Dlaczego Joe Vitale został potraktowany
jak dawno zaginiony król Polski?
Joe Vitale już dwukrotnie odwiedził Polskę, aby przekazać swoją wiedzę dotyczącą Prawa Przyciągania i zdobywania w życiu tego, czego się pragnie. Dla jednych to pieniądze, dla innych sukces osobisty. Joe ma niesamowity dar motywowania do działania i budzenia w sobie olbrzyma. Jego pierwsza wizyta, która miała miejsce w Warszawie w 2006 roku, okazała się strzałem w dziesiątkę, zarówno dla uczestników, jak i dla samego prowadzącego. Poglądy Joe na temat bogacenia się, techniki, które sprawiają, że czujemy, że zasługujemy na dobrobyt, obróciły życie wielu osób do góry nogami.
Tuż przed kolejnym seminarium w 2009 roku, zapytany, dlaczego wraca do Polski, Joe odpowiedział:
Jestem podekscytowany, ponieważ byłem w Polsce kilka lat temu i świetnie się bawiłem. To jest wspaniały kraj kochających ludzi, bardzo wdzięcznych, zaciekawionych, otwartych, inteligentnych. Cudownie było z nimi być i ich odwiedzić.
Potraktowali mnie jak dawno zaginionego króla Polski. Ugościli mnie cudownie, dobrze mnie nakarmili, poczęstowali wspaniałą wódką. Wracam, gdyż zamierzam spędzić cały dzień, przedstawiając im nowe techniki, które poznałem.
Dla wielu dzień spotkania z Joe zyskał miano przełomowego. Zainicjował umysłową rewolucję w postrzeganiu świata...
Pewnego rodzaju olśnienia doznała Aneta Styńska, psycholog:
Dzień szkolenia, a konkretniej słowa, które na nim słyszałam, całkowicie zmieniły moje postrzeganie świata i wytyczyły mi kierunek życia, któremu z radością ulegam do dziś.
Niby nic nowego, czego bym nie wiedziała z książek, się nie dowiedziałam, poza nabraniem wielkiej wewnętrznej pewności, że nie muszę żyć tak jak znani mi ludzie, czyli pracować etatowo dla innych (czego serdecznie nie cierpiałam, bo ciągle brakowało mi pieniędzy od pierwszego do pierwszego...) i wierzyć swojemu wewnętrznemu przekonaniu.
Przed szkoleniem z Joe po prostu czułam, że zawiesiłam się w jakimś zaułku, z którego nie mogę się wydostać i tylko kręcę się w kółko, coraz bardziej tym zmęczona i sfrustrowana. Czułam, że życie, jakie prowadziłam, nie było dla mnie dobre. Ale mimo to, inne działania których próbowałam, nie przynosiły zamierzonych efektów. Zawsze coś szwankowało, mimo że byłam ekspertem od afirmowania pozytywnych myśli dla siebie i innych. Znałam wszystkie techniki, wedle których próbowałam dzień w dzień polepszać jakość swojego życia. Jednak efekty mimo to nie były takie, jak oczekiwałam.
Dopiero na szkoleniu Joe pojęłam, czego brakowało - mnie i tysiącom innych osób, które tak jak ja z uporem maniaka non stop afirmowały sobie swoją lepszą przyszłość, ale bez zadowalających rezultatów. - Aneta Styńska, psycholog
Kim tak naprawdę jest Joe Vitale?
Joe Vitale to niepozorny człowiek o dobrodusznej twarzy, sprawiający wrażenie skrępowanego szumem, jaki wokół niego panuje, przy jednoczesnym wielkim z niego zadowoleniu. Skromny, spokojny, cierpliwy. A przede wszystkim magiczny.
Jest żywym przykładem działania Prawa Przyciągania. Pomimo że sam doświadczył losu bezdomnego, przyciągnął do siebie to, o czym marzył, stając się sławnym pisarzem, doradcą i multimilionerem.
Gdzieś pośród wszystkich moich doświadczeń zdałem sobie sprawę z tego, że mógłbym być, KIMKOLWIEK tylko zapragnę, gdybym został pisarzem.
Książki stały się tak ważną częścią mojego życia, że zdałem sobie sprawę z tego, że ich pisanie mogłoby być dla mnie niesamowicie satysfakcjonującym zajęciem. Czytałem również wiele książek Roda Sterlinga, twórcy "Strefy mroku", i wiedziałem, że mogę zagrać każdą rolę, jaką chcę - od boksera, poprzez magika, aż do kaznodziei - poprzez po prostu pisanie o tym i umieszczanie siebie samego w książce.
Do dzisiaj jestem pełen podziwu dla siebie samego za to, jak bardzo pracowałem nad swoim rozwojem. Przeczytałem każdą książkę na temat pisania. Wykonałem wszystkie ćwiczenia, które polecali ich autorzy. Potrafiłem przesiadywać godzinami w bibliotece, pracując na gramatyką, poszukując materiałów, pracując nad stylem i ucząc się sztuki pisania.
- Fragment "Podróży do wnętrza siebie"
Obejrzyj reakcje ludzi podczas seminarium w październiku 2009
UWAGA: Przepis na to, jak zdobyć tę książkę za darmo
Pierwsze 100 osób, które do 10 lutego (do końca przedsprzedaży) zamówią DVD z zarejestrowanym seminarium, które miało miejsce w październiku 2009 roku w Warszawie, książkę "Podróże do wnętrza siebie" otrzymają ZA DARMO.
Zobacz, ile zestawów promocyjnych (DVD + książka "Podróże do wnętrza siebie jako gratis") zostało. >>
Co potrafi Joe, czego uczymy się my?
Po drugim seminarium, które miało miejsce w 2009 roku (tutaj możesz poczytać o DVD z tego zdarzenia), ekipa Złotych Myśli miała zaszczyt uczestniczyć w kolacji z Joe Vitale i jego partnerką, Nerissą Oden. Jeden z nas był wtedy świeżo po lekturze "Podróży do wnętrza siebie", o czym z lekkim niepokojem poinformował Joe, ciekaw jego reakcji. Przecież książka ta całkowicie obnaża jego duszę i nie zawsze łatwe doświadczenia. W odpowiedzi Joe się uśmiechnął i powiedział, że długo zastanawiał się, czy napisać i wydać tę książkę. Dodał też, że nie zamierza jej w ogóle promować, gdyż jest zbyt intymna.
Przebywanie z Joe, który tryska optymizmem, ma doskonałe poczucie humoru i pomimo panującej wokół niego aury jest człowiekiem skromnym, nasuwa jeden wniosek. On jest po prostu szczęśliwy. Akceptuje wszystko, co mu się przydarza i cieszy się każdą chwilą.
Jak to jest być szczęśliwym milionerem?
Poszukiwanie swojego miejsca w życiu to droga, którą odbywa każdy z nas. Czasami wydaje się być bardzo męcząca i mało owocna, czasami udaje nam się dotrzeć do celu. Jak wyglądało to w przypadku Joe Vitale? Co wpłynęło na to, że jest teraz szczęśliwym multimilionerem?
Nie ma doświadczeń, które zdobyliśmy na swojej drodze bez żadnego celu. [...] Każde z tych doświadczeń pozwoliło mi coś zrozumieć. Doświadczenia naszego życia są jak zioła i przyprawy, które nadają nam smak. Nie zjedlibyśmy samego czosnku (chociaż moi bracia zjedli kiedyś całą główkę czosnku, żeby wygrać zakład z ojcem). Dodaj jednak odrobinę czosnku do chili, a otrzymasz coś wyśmienitego!
Ty również składasz się z takich przypraw, które nadają smak całej potrawie. Wykorzystaj więc przyprawy ze swojego życia i twórz. Możesz stworzyć książkę, piosenkę, obraz, rzeźbę czy cokolwiek innego, co przyjdzie Ci do głowy. Kiedy już to zrobisz, doświadczysz leczniczej siły kreatywności.
- Fragment "Podróży do wnętrza siebie"
Joe Vitale o sobie bez cenzury
Poznaj prawdziwą historię magicznego człowieka, jakim jest Joe. Z pierwszej ręki, bez wydawniczych sugestii, bez cenzury. Dowiedz się, jaka była jego droga do finansowego i osobistego sukcesu! Przeczytaj książkę, którą jako jedyną w swej karierze Joe wahał się wydać.
Powrót do góry