Jak zapamiętać 200 hiszpańskich słów, zwrotów i wyrażeń w 100 minut, i poznać ich prawidłową wymowę?
WAŻNE:
Przeczytaj w całości poniższy artykuł Pawła Sygnowskiego, a nauka
hiszpańskiego już nigdy nie będzie dla Ciebie taka trudna i nudna.
"W
ciągu następnych kilkunastu minut masz szansę zapoznać się z
rozwiązaniem i lekarstwem na wszystkie swoje problemy z nauką
hiszpańskiego. Wystarczy, że będziesz czytał dalej, a dowiesz się nie
tylko jak bez jakiegokolwiek przygotowania nauczyć się kilkuset
zupełnie nieznanych wcześniej hiszpańskich słów i wyrażeń w czasie
krótszym, niż kilka godzin, ale także poznasz metodę, dzięki której raz na zawsze rozwiążesz swoje problemy z nauką jakiegokolwiek obcego języka."
Dlaczego nauka hiszpańskiego sprawia Ci tyle kłopotów?
Nauką języków obcych zajmuję się w praktyce już wiele lat, począwszy od czasów szkolnych, a skończywszy na teraźniejszości.
Obserwując
swoje postępy, a raczej ich brak, na tle osiąganych postępów przez
rówieśników, mogłem stwierdzić, że wcale nie byłem taki najgorszy.
Jednakże - po w sumie 7 latach nauki - w dalszym ciągu nie mogłem
pochwalić się odpowiednią znajomością języka i ogromne trudności
sprawiało mi prowadzenie rozmowy.
Wielokrotnie nachodziło mnie to
pytanie: dlaczego tak właśnie jest? Znalezienie odpowiedzi zajęło mi
wiele czasu, po którym doszłem do wniosku, że skoro efekty są nie
takie, jakie być powinny, to znaczy, że cały system, czy też sposób
nauczania języka obcego w szkole, jest zły - nic nie warty. (Już czuję
na sobie te piorunujące spojrzenia nauczycieli :-)
Jak wygląda nauczanie hiszpańskiego w szkole?
Przypatrzmy
się przez chwilę, jak wygląda ten sposób nauczania. Przede wszystkim
koncentracja na lekcji danego języka obcego w szkole, jest skierowana
głównie w stronę poprawności gramatycznej. Typowa lekcja sprowadza się
do odsłuchania, a następnie przeczytania na głos określonego tekstu w
danym języku. Póżniej - ma miejsce omówienie tego tekstu pod względem
zastosowanego słownictwa oraz konstrukcji gramatycznych. Po tym -
pozostaje już tylko i wyłącznie przerabianie ćwiczeń mających za cel
utrwalić nowe słownictwo i całą gramatykę. I to wszystko.
Jeśli
to miałoby być skuteczne, to dlaczego po 7 latach takiej nauki w
dalszym ciągu uciekałem na widok żywego i mówiącego [pół biedy, jeśli
do kogoś innego] obcokrajowca?
Czy szkoła językowa jest właściwym rozwiązaniem?
W
międzyczasie wydawało mi się, że znalazłem rozwiązanie mojego problemu.
Skoro nie mogę nauczyć się języka w szkole, to zapiszę się na kurs do
szkoły językowej i będzie po sprawie. Z przerażeniem stwierdziłem, że
lekcje w szkole językowej nie odbiegają w jakiś zasadniczy sposób od
tego, do czego zostałem przyzwyczajony w swojej szkole. Po prostu, jest
inna forma tego samego, co oferują szkoły państwowe, z tą zasadnicza
różnicą, że w szkole językowej zajęcia prowadzi przeważnie
obcokrajowiec dla którego nauczany język, jest językiem ojczystym.
Dzięki temu uczniowie uzyskują dostęp do realnej, żywej i naturalnej
wymowy danego języka. To, jest oczywiście wielki plus.
Mimo tego
i tak efekty nauczania w szkole językowej mnie nie zadowalały, a sądząc
po obserwacjach i rozmowach z innymi uczestnikami kursu - wcale nie
jestem w tym jakimś wyjątkiem.
Dlaczego tylko niektórzy nie mają problemów
z językiem hiszpańskim?
Zapewne
zauważyłeś, że nieważne, czy w szkole państwowej, czy językowej, były
osoby, które używały języka hiszpańskiego bardzo sprawnie i o których
można było powiedzieć, że znają ten język. Co ciekawsze te osoby nie
korzystały z innych materiałów, niż te do których wszyscy posiadają
dostęp. To zrodziło we mnie przekonanie, że coś naprawdę nie jest tak.
Ponadto,
spotykałem, czy słyszałem o tzw. poliglotach, czyli ludziach ze
znajomością kilku języków obcych. Z tego wniosek, że tych wszystkich
obcych języków [nie tylko hiszpańskiego] można się nauczyć - trzeba
tylko wiedzieć jak.
No właśnie: JAK?
Jak naprawdę można łatwo nauczyć się hiszpańskiego?
Jeśli
jesteś jedną z tych osób, które właśnie rozpoczęły lub są w trakcie
nauki hiszpańskiego, to mam dla Ciebie dobrą i złą wiadomość.
Zła
wiadomość polega na tym, że większość z uczących się hiszpańskiego,
nigdy nie opanuje go w takim stopniu, żeby móc go swobodnie używać.
Zjawisko to dotyczy wszelkich grup wiekowych uczących się przeróżnymi
metodami. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że podobnie będzie z Tobą.
Zanim jednak ulegniesz zniechęceniu pozwól, że przekażę Ci świetną wiadomość.
W
ciągu następnych kilku minut masz szansę zapoznać się z rozwiązaniem i
lekarstwem na wszystkie swoje problemy z nauką hiszpańskiego.
Wystarczy, że będziesz czytał dalej, a dowiesz się nie tylko jak bez
jakiegokolwiek przygotowania nauczyć się, kilkuset zupełnie nieznanych
wcześniej hiszpańskich słów i wyrażeń w czasie krótszym, niż kilka
godzin; ale także poznasz metodę, dzięki której raz na zawsze
rozwiążesz swoje problemy z nauką jakiegokolwiek obcego języka.
Zainteresowany? No to czytaj dalej...
Czego nie wiesz o skutecznej nauce hiszpańskiego?
Zanim
przedstawię wspomnianą metodę, chciałbym zaproponować Ci mały test nt.
nauki hiszpańskiego, abyś mógł sprawdzić i ewentualnie zrewidować swoje
poglądy.
P: Czy każdy jest w stanie opanować w zadowalającym stopniu język hiszpański?
O: Tak. Nie ma tutaj żadnych ograniczeń.
P:
Jaka jest więc, główna przyczyna porzucenia/zarzucenia nauki
hiszpańskiego? Czy jest to brak widocznych rezultatów, brak czasu na
naukę, lub brak środków na opłacenie nauki?
O: Właściwa
odpowiedź, to brak widocznych rezultatów. Każdy z nas chce móc
sprawdzić w praktyce swoje umiejętności językowe, tak żeby mieć dowód,
że dalsza nauka ma sens.
P: Czy to prawda, że podstawą danego języka, jest jego gramatyka?
O: Nie
prawda. Dziecko uczące się ojczystego języka zaczyna od pojedynczych
słów i nie ma zielonego pojęcia o gramatyce i żadnemu z rodziców nawet
na myśl nie przyjdzie, żeby mu o niej wspomnieć.
P: Czy tradycyjne nauczanie koncentrujące się na gramatyce, daje zadowalające rezultaty?
O: Nie. Jest to metoda czaso i kapitałochłonna, której efekty są bardzo znikome w skali czasu.
Zidentyfikuj bariery w nauce języka hiszpańskiego
Chciałbym, abyś sobie zadał pytanie, co dla Ciebie, jest największą przeszkodą w opanowaniu języka hiszpańskiego?
Czy to jest brak czasu?
Przecież tak trudno znaleźć te 40, czy 60 minut na naukę, już nie
wspominając o czasie potrzebnym na dojazd do szkoły językowej.
Czy to jest nuda?
Przecież tradycyjna nauka jest strasznie nudna. Angażuje niewiele
zmysłów, koncentruje się na pamięciowym opanowaniu przeważnie reguł
gramatycznych w teorii i praktyce.
Czy to jest wysoki koszt nauki?
Duża część z uczących się nie ma po prostu pieniędzy na drogie
podręczniki, już o lekcjach w szkole językowej, nawet nie wspominając.
Czy to jest brak wytrwałości?
Zwykle w jakimś momencie przerywamy naukę - np. z powodu wakacji,
przerwy świątecznej itp. Póżniej wracając do nauki, okazuje się, że
trzeba zaczynać wszystko od nowa, gdyż w międzyczasie zapomnieliśmy
wszystko. Po prostu - ręce opadają.
Czy to są trudności w samej nauce?
Tradycyjne metody koncentrują się przeważnie na gramatyce, co może
wywołać frustracje, jako że gramatyka żadnego języka wcale do łatwych i
przyjemnych rzeczy nie należy.
Nadszedł czas na rozwiązanie Twoich problemów
z nauką hiszpańskiego!
Możesz mi wierzyć lub nie, ale zaraz otrzymasz wspaniałą niespodziankę, gdyż poznasz rozwiązanie wszystkich swoich problemów.
To
rozwiązanie bierze się z przekonania, że to wcale nie gramatyka jest
najważniejsza w nauce języka hiszpańskiego. Dlaczego? Skąd to wiem?
Przecież już tyle lat uczysz się tego hiszpańskiego, a w dalszym ciągu
uciekasz na widok rodowitego Hiszpana, czyż nie? Dlaczego? Bo nie
potrafisz prowadzić swobodnej konwersacji. Może wiesz, jak, dlaczego i
nawet, co powinieneś powiedzieć, ale tego nie robisz.
Nie koncentruj się na gramatyce!
Zastanów
się, w jaki sposób nauczyłeś się języka polskiego, który jest przecież
zaliczany do jednego z najtrudniejszych języków świata. Czy chodziłeś
do jakieś szkoły językowej? Czy ktoś Ci mówił, jak masz się uczyć? A
może ktoś wpajał Ci reguły gramatyki polskiej? Wcale nie...
Jako
bardzo mały chłopiec, czy dziewczynka - brałeś na swój warsztat
pojedyncze słowo zasłyszane u rodziców i powtarzałeś je w kółko, nie
zważając na błędy i myląc się nieustannie, do czasu... Następnie brałeś
się za kolejne słówko i kolejne. Potem były już całe, pełne zdania. I
to wszystko. Pojedyncze słówko - w tym właśnie zawiera się cały sekret.
Czy
wiesz, że np. język angielski [a więc najpopularniejszy język świata]
zawiera kilkaset tysięcy słów? Jak myślisz, ile słów używa przeciętny
Hiszpan? 100 tysięcy? 10 tysięcy? Tysiąc? Wcale nie. Przeciętny Hiszpan
używa stale około 600 słów. To wszystko. Taka liczba jest mu w 100%
wystarczająca do prowadzenia swobodnych rozmów.
Co byś w takim
razie powiedział, gdybym Cię nauczył jak w najkrótszym czasie nauczyć
się maksymalnej liczby słówek języka hiszpańskiego?
Co
byś powiedział, gdybyś w ciągu najbliższych 100 minut poznał, co
najmniej 200 wcześniej zupełnie nie znanych Ci słów i wyrażeń?
Przy
czym mówimy o zupełnie samodzielnej, bez stresowej nauce i to w dodatku
bez cienia nudy, z udziałem wyobraźni i natychmiastowymi rezultatami.
Zainteresowany? No to czytaj dalej.
Poznaj niezwykle skuteczną metodę nauki hiszpańskich słówek - rozwiązanie Twoich problemów
Mowa
cały czas o sprawdzonej, efektywnej i intuicyjnej metodzie nauki słów,
wyrażeń i pełnych zdań hiszpańskich. Metodzie stosowanej i uznanej
przez tej skali ekspertów w temacie niekonwencjonalnych metod
nauczania, jak choćby Tony Buzan, czy Harry Lorayne.
Metoda ta
angażuje w znacznym stopniu twoją wyobrażnię, eliminując tym samym
wszelką nudę z nauki, wykorzystuje w maksymalny sposób twój czas, dając
ci poczucie pewności siebie, dzięki natychmiastowym, sprawdzalnym i
odczuwalnym rezultatom.
Metoda została w prezentowanej publikacji
bardzo szczegółowo i obrazowo opisana i zastosowana na ogromnej liczbie
różnego typu przykładów - tj. słówek z bardzo różnych kategorii
tematycznych.
Na początek dostajesz w ręce - fundament, czyli omówienie procesu zapamiętania 250 hiszpańskich słówek
wraz z dokładnym opisem metody, dzięki której, jest to możliwe. W tej
liczbie znajdziesz nie tylko same słówka, ale także nawet całe
wyrażenia i zdania, co ma ci uświadomić, że prezentowana metoda nadaje
się do nauki wszystkiego, nie tylko samych słówek.
"W
naprawdę ekspresowy sposób przypomniałem sobie gros wiedzy praktycznej
(słówka), którą kiedyś-dawno, na studiach - nabyłem. Teraz łatwiej
będzie mi znaleźć sie w rzeczywistości kontaków służbowych z
hiszpańskimi współpracownikami."
- Janusz Czepiel, po 40-ce, stanowisko kierownicze w międzynarodowej firmie
Powrót do góry